Profesor Lech Falandysz, były doradca prezydenta Lecha Wałęsy, wybitny znawca i twórca polskiego prawa, spotkał się z członkami SPiKŚ i ich gośćmi w restauracji Piast-Roman. W gronie słuchających wykładu i późniejszej dyskusji znaleźli się między innymi: wicewojewoda Wacław Dziendziel, Przewodniczący RM Michał Ossowski i prezydent Świdnicy Adam Markiewicz.
Gość wygłosił wykład pt. „Prawo a państwo”. Jego zdaniem demokratyczne państwo prawa to takie państwo, które spełnia co najmniej cztery warunki: ma dobra konstytucję i dobre podstawy prawne, ma przyzwoite i racjonalne ustawodawstwo, ma sprawnie funkcjonującą, kompetentną administrację i wreszcie silną i sprawną władzę sądowniczą. Dodatkowy warunek to według profesora poczucie bezpieczeństwa obywateli – zarówno osobiste, jak i bezpieczeństwo mienia.
Zdaniem profesora to nie koła parlamentarne, lecz fachowcy, prawnicy, powinni tworzyć najważniejszą z ustaw – konstytucję. Falandysz odniósł się krytycznie do sposobu funkcjonowania administracji w państwie, uznając ja za głównego wroga reform w Polsce.
Lech Falandysz urodził się w 1942 roku. Studia prawnicze w Uniwersytecie Warszawskim ukończył w połowie lat 60. Pozostał na uczelni w Zakładzie Prawa Karnego. W 1971 roku obronił pracę doktorską. Specjalizował się w dziedzinie prawa karnego zwanej wiktymologią – badaniach roli ofiary w przestępstwie. Jest autorem pierwszych w Polsce monografii na ten temat.
Przed podjęciem pracy w Kancelarii Prezydenta – w listopadzie 1991 – kierował zakładem kryminalistyki UW. Był również dyrektorem Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości przy Ministerstwie Sprawiedliwości.
Do 1982 roku był członkiem Stronnictwa Demokratycznego. Po wprowadzeniu stanu wojennego wystąpił z tej partii; rozpoczął działalność w Komitecie Helsińskim. Uczestniczył w obradach „okrągłego stołu” po stronie opozycji. W przeddzień wyborów parlamentarnych wstąpił do proprezydenckiej partii „Victoria”.
Był autorem felietonów dotyczących prawa PRL publikowanych w tygodniku „Solidarność”, następnie w „Powściągliwość i Praca” oraz „Przeglądzie Wiadomości Agencyjnych”. Po 1989r jego artykuły ukazywały się ponownie w „Tygodniku Solidarność”.
Uczestniczył, jako przedstawiciel prezydenta, w pracach Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego nad „małą konstytucją” i przygotowaniem przez Belweder projektu Karty Praw i Wolności.
Lech Falandysz zasłynął, gdy udowadniał, że prezydent miał prawo odwołać z KRRiT dwóch „swoich” członków Marka Markiewicza i Macieja Iłowieckiego. Ewa Milewicz nazwała to w „Gazecie Wyborczej” „falandyzacją” prawa.
Chodziło tu o używanie prawa przez prezydenckiego prawnika do załatwiania aktualnych interesów politycznych. Zarzuty „falandyzacji” padały też podczas prób uzasadnienia prezydenckiej groźby rozwiązania parlamentu, skuteczności prezydenckiego weta wobec ustawy podatkowej oraz praw i obowiązków głowy państwa w wystawianiu i akceptowaniu kandydatur na szefów „prezydenckich” resortów (MSZ, MON i MSW).
15 lutego 1995 Lech Falandysz złożył dymisję z zajmowanego w Kancelarii Prezydenta stanowiska. Swą decyzję uzasadnił tym, że niemożliwa jest jego dalsza współpraca z szefem gabinetu prezydenta, Mieczysławem Wachowskim.
Był prawnikiem karnistą, pełnił funkcję sekretarza stanu i szefa kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy. Opublikował ok. 200 prac z zakresu prawa. Profesor Lech Flandysz zmarł 23 lutego 2003 roku.