Uroczysty bal w hotelu Piast-Roman był ostatnim akcentem obchodów 15-lecia Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. Nie odbył się on w planowanym pierwotnie terminie z powodu śmierci Papieża i późniejszej żałoby. Dopiero 14 maja zorganizowano wieczór, na którym przy znakomitej muzyce zespołu Tango ze Strzegomia bawili się przedsiębiorcy i ich goście.
W trakcie zabawy przeprowadzono zapowiadaną wcześniej aukcję jednego jedynego, ale za to bardzo szczególnego przedmiotu. Otóż w 2000 roku Kapituła SPiKŚ przyznała nagrodę Wiecznego Pióra 1990-2000 Andrzejowi Szczypiorskiemu. Niestety, znakomity publicysta nie mógł wówczas uczestniczyć w uroczystościach jubileuszowych. Zapowiadał swoją wizytę nieco później, los jednak sprawił okrutną niespodziankę – Andrzej Szczypiorski zmarł.
Przez pięć ostatnich lat pióro przechowywał prezes Edward Szywała. Wielokrotnie rozważał, co zrobić z wyjątkowym i pięknym przedmiotem. Komu je przekazać? Wreszcie podczas przygotowań do obchodów 15-lecia przedstawił pomysł, by pióro zlicytować, a uzyskane pieniądze przeznaczyć na cel charytatywny. Zarząd pomysł przyjął jednogłośnie, a jako że Stowarzyszenie wspiera od półtora roku Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Walimu, tam właśnie postanowiono przekazać pieniądze.
Okazało się, że nie brak było osób chętnych do kupna pióra marki Mont Blanc z limitowanej serii Fryderyk Chopin. Do licytacji włączyli się między innymi Edward Szywała, Władysław Duduś, Leszek Mazurek i Janusz Szostak. Ten ostatni wykazał najwięcej determinacji i w końcu pobił rywali, proponując kwotę 2,5 tysiąca złotych.
Pieniądze już dwa dni potem przekazane zostały na konto ośrodka. Znakomicie się złożyło, ponieważ placówka właśnie szukała finansowego wsparcia, by móc wysłać młodzież na wakacje. Dzięki przekazanej darowiźnie aż 14 młodych osób mogło skorzystać z możliwości wyjazdu na obóz, organizowany przez Caritas. Piękny przedmiot nabrał więc dodatkowego wyrazu – będzie już teraz zawsze nie tylko symbolem pamięci o znakomitym pisarzu i wspaniałym człowieku, jakim był Andrzej Szczypiorski, lecz także symbolem gestu pomocy.
Wracając zaś do balu – trwał aż do bladego świtu, znakomita bowiem muzyka nie pozwalała tak łatwo rozstać się z parkietem. Ci, którzy dotrwali do samego końca, a także ci, którzy wyszli nieco wcześniej, zgodnie twierdzą, że była to bardzo udana impreza.
Bal 15-lecia >>> galeria zdjęć
