Po tym jaką kampanię prowadzili w stosunku do siebie świdniccy politycy, i tutaj spodziewać się można było ostrego starcia i rywalizacji. Debata wyborcza była jednak rzeczową dyskusją, aczkolwiek niepozbawioną małych docinek i uszczypliwości. Nie obyło się też bez zarzucania sobie nieprawdy.