Zbigniew Chlebowski, dziś jeden z czołowych polityków Platformy Obywatelskiej, szef klubu parlamentarnego PO, członek honorowy Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich, był gościem lutowego spotkania SPiKŚ. Mówił między innymi o pierwszych 100 dniach rządu Donalda Tuska i zamiarach dotyczących ustaw, mających wpływ na życie gospodarcze. – Dziś musimy odbudować prestiż Polski na arenie międzynarodowej. Dlatego tak ważna była wizyta Donalda Tuska w Moskwie. To szansa na odbudowanie dobrych kontaktów gospodarczych z Rosją – mówił Chlebowski.
Drugie ważne i pilne zadanie to unormowanie sytuacji wewnętrznej w państwie i rozwiązanie narosłych problemów społecznych. Przyznał, że może w pierwszych trzech miesiącach nie było przyjętych spektakularnych ustaw, ale to nie znaczy, że Sejm i rząd nie pracują nad pakietem ustaw, dotyczących gospodarki. Najważniejsze przygotowywane zmiany dotyczą ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ustawy o obrocie gospodarczym czy ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych. Sejm ma też się zająć prawem upadłościowym, dotyczącym osób fizycznych, ustawą o podatku VAT i ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym. Przede wszystkim jednak bezwzględnie trzeba przeprowadzić reformę wydatków publicznych, które w tej chwili są zbyt duże.
– Społeczne protesty są zasadne, ale skala żądań jest niewiarygodna – podkreślał poseł Chlebowski.
Wśród zapowiadanych reform jest także reforma systemu ochrony zdrowia oraz systemu emerytalno-rentowego. Zbigniew Chlebowski wyraźnie zaznaczył, że problemem jest istnienie złych rozwiązań prawnych i należy to uregulować.
– Marzy mi się sytuacja, by na koniec roku marszałek składał sprawozdanie dotyczące nie tylko tego, ile ustaw uchwalono, ale ile uchylono – podkreślał.
Temu służyć ma komisja Przyjazne Państwo, pracująca pod kierownictwem posła Palikota z PO. Ma ona wskazać przepisy, które niepotrzebnie ingerują w działalność gospodarczą. Ze wstępnych szacunków wynika, że jest co najmniej 100 tego typu ustaw.
Zbigniew Chlebowski nie szczędził krytyki pod adresem największej parlamentarnej opozycji – Prawa i Sprawiedliwości.
– W parlamencie nie ustał język agresji. Koledzy z PiS nie mogą do dziś przełknąć porażki. Niektórzy wiedzą, że w stosunku do nich wyciągnięte będą konsekwencje, nie tylko dyscyplinarne, ale i karne. Te wszystkie niecne czyny wyjdą na jaw i winni będą ukarani – mówił szef klubu PO.
Jako przykłady takich spraw wskazał śmierć Barbary Blidy i aferę wokół Centralnego Biura Śledczego. Grzmiał pod adresem Antoniego Maciarewicza.
– Maciarewicz zrujnował polski wywiad wojskowy – podkreślał dosadnie.
Jednocześnie wyjaśnił, że nikt nie szuka rewanżu czy tematów zastępczych, ale nie można zapomnieć o tak poważnych wykroczeniach. To między innymi po to, by nigdy więcej do takich sytuacji nie doszło.
Zbigniew Chlebowski zaznaczył, że dla poparcia najważniejszych reform w państwie Platforma będzie szukała poparcia wśród polityków Lewicy i Demokratów. To między innymi po to, by skutecznie przeciwstawić się vetu prezydenta Kaczyńskiego.
Po wystąpieniu posła rozgorzała dyskusja, której tematyka dotyczyła bieżącej sytuacji ekonomicznej państwa i bieżącej polityki. Trwała blisko dwie godziny. Spotkanie członkowie SPiKŚ uznali za bardzo udane.