Od końca ubiegłego roku Zarząd Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich wprowadził nowy zwyczaj. Ci, którzy niegdyś byli członkami SPiKŚ, a dziś nie są już aktywni zawodowo, mogą mieć przyznany tytuł „Seniora SPiKŚ”.
– To często nasi serdeczni koledzy, którzy przez wiele lat byli rzetelnymi członkami naszego stowarzyszenia. Chcielibyśmy dalej widzieć ich w naszym gronie – wyjaśnia prezes Edward Szywała.
W grudniu tytuły seniorów wręczono dwóm osobom: Stanisławowi Grzybowi, który wiele lat przepracował na stanowiskach kierowniczych w świdnickim handlu oraz Januszowi Dytewskiemu, lekarzowi, wieloletniemu ordynatorowi oddziału wewnętrznego w świdnickim szpitalu.
Lutowe spotkanie SPiKŚ było okazją do wręczenia podobnego wyróżnienia osobie, która znana jest powszechnie w kręgach biznesowych – to Roman Krzyżanowski, właściciel hotelu Piast Roman. Pan Roman, dziś już po 80-tce, ze względu na stan zdrowia, nie może tak jak kiedyś aktywnie uczestniczyć w klubowym życiu. Obiecał jednak, że jeśli sił wystarczy, będzie korzystał z zaproszeń. Wyróżnienie w imieniu kolegów wręczył mu Edward Szywała.
– Drogi Romanie, byłeś i jesteś dla nas wzorcem. Zawsze zazdrościliśmy ci wspaniałej kondycji, pracowitości, formy i dobrego humoru. Będziesz zawsze mile widziany w naszym gronie – mówił prezes.
Roman Krzyżanowski nie krył wzruszenia i obiecał, że przynajmniej w uroczystych spotkaniach SPiKŚ będzie brał udział.
