Od listopada w podwoje nowej świdnickiej restauracji przy ul. Bystrzyckiej zaprasza jej właściciel – Marek Kowalski, jeden z członków SPiKŚ. To tam zaplanowano najbliższe posiedzenie Klubu 25. Czy jednak to naprawdę „nowa” restauracja? Jak pokazuje historia, otwierając restaurację właściciel wrócił do tradycji sprzed blisko 150 lat.
„Nowoczesny browar wybudował w 1866 r. w Kraszowicach przy ul. Bystrzyckiej 24 właściciel fabryki maszyn rolniczych E. Januschek. Browar posiadał również własną restaurację, aby każdy mógł w spokoju poznać zalety produkowanych przez nie trunków. Od końca XIX w. jego właścicielem był S. Pringsheim (posiadał także inne browary na Śląsku).
W browarze w Kraszowicach wytwarzano piwo monachijskie (piwo dolnej fermentacji, mało chmielone), piwo typu pilzneńskiego, piwo czarne kulmbachskie (zwane również „Schöps”), słodowe oraz piwo karmelowe. Po pierwszej wojnie światowej browar ten został kupiony przez właścicieli browaru w Sobótce-Górce. W 1923 r. została założona spółka akcyjna Schlesische Nahrungsmittel Werke Aktiengesellschaft Croischwitz. W pomieszczeniach browaru uruchomiono fabrykę margaryny i tłuszczów spożywczych. Warto dodać, że na planie twierdzy świdnickiej z 1849 r., w miejscu gdzie później powstał browar Januschka, jest zaznaczony tartak parowy (być może został on wybudowany przez Reichelta i Stolle).”
Informacja z profilu Starego Browaru