Profesor Jan Miodek i dr Tadeusz Syryjczyk nie wyjechali ze Świdnicy bez prezentów. Na koniec Gali Przedsiębiorczości otrzymali zwyczajowe upominki. W tym roku były to prace Kamy Karst.
Obecność dwóch znakomitości świata ekonomii i nauki nie pozostała bez echa w mieście, a obaj panowie musieli przed Gala jeszcze nieco „popracować”. Dr Tadeusz Syryjczyk spotkał się z członkami Sudeckiego Koła Forum Obywatelskiego Rozwoju w siedzibie Sudeckiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Sam jest członkiem Rady Programowej FOR.
Dr Syryjczyk mówił o obecnej strukturze gospodarczej w gronie „nowych” państw Unii Europejskiej, wskazując na różnice w pozycjach różnych krajów przy wchodzeniu do struktur UE i na zmieniającą się potem wewnątrz niej sytuację. Podkreślał, że inne kraje miały ten start lepszy od Polski ze względu na choćby na niższą, wyważoną inflację (Czechy), wcześniej podjęte zmiany, liberalizujące gospodarkę (Węgry) czy strukturę gospodarczą bliską kapitalizmowi (Słowenia). Wskazał, że w całym rejonie środkowej Europy mieszkańcy odczuwali „fluktuacje polityczne”, charakterystyczne dla krajów, przechodzących proces transformacji. Doktor Syryjczyk mówił także o zadowoleniu, jakie powszechnie okazują dziś mieszkańcy Polski, Czech, Węgier czy Słowenii z członkostwa w Unii. Mimo bowiem trudności okresu przemian, Europejczycy z naszej części kontynentu dostrzegają już bardzo widoczne zmiany na lepsze.
Prof. Jan Miodek zaproszony został na wykład przez Uniwersytet Trzeciego Wieku. Jego nazwisko podziałało jak silny magnes i w sali teatralnej zabrakło wolnych miejsc siedzących, Przyszli nie tylko ci, którzy należą do Uniwersytetu Trzeciego Wieku, ale też dużo młodsi, którzy profesora znają z okresu studiów lub programów telewizyjnych. Opowieść profesora jak zwykle okraszona duża ilością anegdotek i językowych gierek bardzo podobała się publiczności. Na Gali Przedsiębiorczości profesor mówił o roli języka w biznesie i zapożyczeniach, jakie trafiają w tej językowej sferze na przykład z języka angielskiego.