Od początku swojej obecności w Świdnicy JE ks. Bp Ignacy Dec jest gościem na opłatkowym spotkaniu Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. Tak było i tym razem – 19 grudnia najważniejszy pasterz Diecezji Świdnickiej przełamał się chlebem z członkami SPiKŚ.
– Opłatek to taki sam rodzaj chleba, jak ten, który konsekrowany jest podczas mszy świętej. To bardzo wymowne – łamiąc się nim dzielimy się z innymi tym, co mamy najlepsze – naszą serdecznością, naszą miłością do drugiego człowieka – mówił Biskup.
JE ks. Bp Ignacy Dec złożył serdeczne podziękowania i wyrazy uznania zgromadzonym w hotelu Piast Roman przedsiębiorcom.
– Dziękuję za to, co robicie na rzecz społeczeństwa, na rzecz ludzi, którzy tu mieszkają, a przecież są oni także członkami Kościoła – mówił kapłan.
Podkreślał, jak ważną w życiu człowieka wartością jest praca. Gdy jest to praca dobrze płata oraz taka, w której pracownik może liczyć na szacunek pracodawcy – żyje się pełniej, radośniej. Takiej radości życzył Biskup zebranym. Były także życzenia pogodnej energii, umiejętności widzenia tego, co pozytywne. Później był czas na indywidualne życzenia.
Jak co roku o wyjątkowy nastrój opłatkowe spotkania zadbał zespół Viatori pod wodzą Ryszarda Fidlera. Tym razem JE ks. Bp Ignacy Dec wystąpił razem z zespołem w jednej, ale za to szczególnej dla niego kolędzie – „Oj Maluśki, Maluśki…”. Zebranym z pewnością zaimponował znajomością wszystkich zwrotek kolędy, a jest ich… jedenaście! Potem wszyscy przyłączyli się do wspólnego śpiewania kolęd, powoli przygotowując się do najpiękniejszego ze świąt…