1 stycznia po raz ostatni Edward Szywała przewodniczył obradom Zarządu Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. 18 stycznia odbędzie się Walne Zgromadzenie, na którym zarząd, kończący dwuletnią kadencję, otrzyma skwitowanie. Pałeczkę szefa SPiKŚ przejmie Jacek Domejko, który przez ostatni rok pełnił funkcję prezesa-elekta.
Od 2008 roku zarząd pracował w składzie: Edward Szywała (prezes), Jerzy Lepak (wiceprezes), Janusz Szostak (sekretarz), Marian Sworobowicz (skarbnik), Jacek Domejko, Leszek Mazurek i Radosław Nowicki. Funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełnił Jerzy Skonieczny, zaś pracami Sądu Honorowego kierował Bogusław Solima.
– Każdy pracę w zarządzie traktował bardzo poważnie, z zaangażowaniem. Wyrobiliśmy sobie solidną markę, udało się nam z bardzo dobrym efektem zrealizować kilka dobrych pomysłów i mam nadzieję, że te tradycje będą kontynuowane – podsumowywał Edward Szywała.
Za udaną, dwuletnią pracę członkowie Zarządu obecni na spotkaniu podziękowali symbolicznym kwiatem i drobnym upominkiem.
– Dziękujemy za wszystkie bardzo konstruktywne spotkania, które wspólnie odbyliśmy – mówił Jacek Domejko.
Leszek Mazurek podkreślił, że to właśnie pod przewodnictwem Edwarda Szywały odbyły się obchody 20-lecia SPiKŚ.
– Było to ogromne wydarzenie, w które włączyliśmy niemal wszystkich, a które bardzo nas zintegrowało. Udało się pokonać wszystkie trudności i udało się znakomicie. Za to też ci Edward bardo dziękujemy. Jubileusz był promocją Stowarzyszenia i promocją miasta. Będziemy go wspominać długie lata – podkreślał Leszek Mazurek.
Edward Szywała, choć nie będzie – jak zapowiada – członkiem przyszłego zarządu, nie zamierza nie pracować na rzecz SPiKŚ. Chce m.in. nadal zajmować się organizacją Świdnickiego Forum Gospodarczego. Podczas 21 lat istnienia SPiKŚ Edward Szywała pełnił funkcję prezesa przez 12 lat. Decyzją Stowarzyszenia posiada tytuł Prezesa Honorowego. Jest inicjatorem i współzałożycielem SPiKŚ, a także pomysłodawcą Statuetki Przedsiębiorczości, Nagrody Wiecznego Pióra, Diamentów Wolności i wielu innych inicjatyw. Koledzy cenią go przede wszystkim za organizację spotkań z osobistościami życia politycznego, gospodarczego i kulturalnego, które od lat konsekwentnie prowadzi.