Adres: Ul. Rynek 1A |58-100 Świdnica
Nr konta: 20 2490 0005 0000 4530 2734 4022
Dane kontaktowe: +48 696 086 546 |biuro@spiks.org.pl |Facebook

Przed wszystkim Latawiec

Wicestarosta Powiatu Świdnickiego, Anna Zalewska, była gościem Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich na spotkaniu 21 marca. Jak wygląda sytuacja szpitala „Latawiec”, stan jego budowy – to było głównym tematem wystąpienia Anny Zalewskiej, która od listopada ubiegłego roku piastuje swoje stanowisko.

Najważniejszą kwestią w tej chwili dla Rady Powiatu i dla mieszkańców całego powiatu jest przeniesienie oddziałów z ul. Westerplatte i dokończenie całości inwestycji. Na zamknięcie budowy Latawca potrzeba docelowo 48 milionów złotych. 13 milionów to kwota potrzebna na przeniesienie oddziałów, pracujących do dziś w starym budynku szpitala przy ul. Westerplatte. Tymczasem do dziś nie ma informacji z Urzędu Marszałkowskiego na temat wysokości dotacji na ten rok. – Rada Powiatu jest przygotowana do tego, by współpracować z tymi, którzy dają nam pieniądze. By nie dopuścić do tego, by PEBEK zszedł z inwestycji, Rada Powiatu będzie pożyczała zakładowi budżetowemu „Latawiec” pieniądze, by mógł na bieżąco płacić przynajmniej podstawowe faktury. Jednocześnie Rada Powiatu zdecydowała się wyasygnować własne środki na przeniesienie ortopedii do Latawca. To około 330 tysięcy złotych – mówiła Anna Zalewska. Jej zdaniem „katastrofa” tej inwestycji, którą zdecydowano kontynuować w 1985 roku, jest to, że nic do końca nie jest na miejscu. Trzeba ciągle coś przenosić i ponosić podwójne koszty. Wicemarszałek Moszczyński, który odwiedził Świdnicę i oglądał inwestycję, zgodził się z tym. Szybkie przeniesienie oddziałów z obecnie funkcjonującego budynku przy ul. Westerplatte to konieczność. I to przeniesienie całości – powiatu nie stać na utrzymywanie dwóch bloków operacyjnych. Nie czekając na dotację, Starostwo Powiatowe ogłosiło przetarg na budowę lądowiska dla helikopterów na terenie szpitala. To po to, by przy konstruowaniu kontraktu na 2008 rok nie było powodu do dyskusji, czy Świdnica ma właściwie przygotowany oddział ratunkowy. – Było także spotkanie z ordynatorami, którzy przekazali swoje sugestie wykonawcy. Ostatnie zmiany miały miejsce w 2000 roku i od tego czasu wiele zmieniło się w przepisach, dotyczących funkcjonowania poszczególnych oddziałów. Trzeba to było uwzględnić – wyjaśniała Anna Zalewska. Starostwo szuka także oszczędności, które przyspieszą przeprowadzkę i usprawnią funkcjonowanie obiektu. Zrezygnowano na razie z budowy kuchni, co pochłonęłoby 5 milionów złotych. Po przeprojektowaniu planów każdy oddział będzie miał własna kuchenkę oddziałową. Na razie zabezpieczy to potrzeby chorych. Nie tylko problem „Latawca” zaprząta myśli wicestarosty Zalewskiej. Inny to sposób funkcjonowania służb ratowniczych. – Nie ukrywam, że się wstydzę, że w Świdnicy Pogotowie Ratunkowe znajduje się przy ulicy Wojska Polskiego w absolutnej ruinie. Będziemy próbować przymierzać się do zaaplikowania o środki europejskie na przeniesienie pogotowia na teren „Latawca”. Nie do samej kubatury szpitala, lecz na teren obok – wyjaśniała wicestarosta. Inna kwestia, także wiążąca się z inwestycją przy ulicy Leśnej, to kwestia przygotowania parkingów, których w tej chwili jest po prostu za mało. – Znaleźliśmy część pieniędzy na ten cel. Proponujemy ewentualne zamiany działek z miastem i myślę, że dojdziemy do porozumienia. W 2007 roku będziemy w stanie zaproponować dodatkowe parkingi na około 300 miejsc. Po przeniesieniu oddziałów z ulicy Westerplatte będzie tam przecież dwa razy tyle pacjentów, a jednocześnie dwa razy tyle odwiedzających – podkreślała Anna Zalewska. Władze powiatu poświęcają także wiele uwagi opracowywanej ustawie, dotyczącej stworzenia sieci szpitali pod egidą Ministerstwa Zdrowia. – Nie ma żadnej dyskusji – jeśli wejdzie ustawa – by Latawiec nie znalazł się w sieci. Dzięki przedsięwzięciom Jacka Domejki, między innymi pozyskaniem certyfikatu ISO i akredytacji, kontrakt będzie większy – zapewniała Anna Zalewska. Kolejny krok dotyczący służby zdrowia to powołanie CPR – Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Uruchomienie w pełnym zakresie numeru 112 to kwestia miesięcy. Będzie działać wkrótce, ale zależy to od stopnia przygotowania innych samorządów. 240 tysięcy z budżetu powiatu przeznaczono na wprowadzenie nowego systemu sterowania służbami ratowniczymi. Karetki wyposażone zostaną w GPS-y, w CPR funkcjonować będą mapy cyfrowe, a docelowo dyspozytorzy będą mieli podgląd na wszystkie karetki na Dolnym Śląsku, co będzie szczególne ważne w momentach kryzysowych. Dyspozytorki pogotowia już przeniesione zostały do siedziby Straży Pożarnej, gdzie siedzibę ma CPR. To miejsce na miarę XXI wieku, z którego będzie można zarządzać w sytuacjach kryzysowych. Ale nie tylko służba zdrowia leży w kręgu zainteresowań wicestarosty Anny Zalewskiej. – Staramy się współpracować ze wszystkimi gminami, szykujemy różnego rodzaju pomysły i projekty. W 2008 roku chcemy ruszyć z programem międzynarodowej matury, w tym w jednym z liceów świdnickich. Może to być także oferta dla inwestorów zagranicznych. Dzieci uczą się w języku angielskim. Po uzyskaniu dyplomu – jest on honorowany w całym świecie na wszystkich uczelniach. To także próba konkurowania ze szkołami wałbrzyskimi, wsparcie dwóch najlepszych ogólniaków świdnickich – podkreślała Anna Zalewska, która przez wiele lat pracowała jako nauczyciel w liceum. Jacek Domejko, wiceprezes SPiKŚ prowadzący spotkanie, a zawodowo dyrektor szpitala „Latawiec” podkreśla, że współpraca ze Starostwem Powiatowym jest bardzo dobra i ma szansę być coraz lepsza. – To nie tylko kwestia inwestycji, ale także poważne przedsięwzięcia, dotyczące programów profilaktycznych, obejmujących w powiecie tysiące osób. Dotyczą one przede wszystkim profilaktyki chorób nowotworowych – mówił Jacek Domejko. Zebranych interesowały między innymi losy kompleksu przy ulicy Westerplatte po wyprowadzce szpitala. Anna Zalewska wyjaśniła, że prawnym właścicielem są w tej chwili Elżbietanki, które przejęły kompleks w ramach realizacji ustawy o rewindykacji mienia kościelnego. Umowa pomiędzy Zgromadzeniem Elżbietanek przewiduje, że w 2008 roku rozpocznie się proces przekazywania obiektu. – Szpital przy Westerplatte jest tak zniszczonym budynkiem, że gratuluję odwagi siostrom. W czasie rozmów wspominały, że być może powstanie tam zakład opiekuńczo-leczniczy. Ale według naszych szacunków na adaptację i przywrócenie budynku do dobrego stanu potrzeba kilka , jeśli nie kilkanaście milionów złotych – podkreśla Anna Zalewska. Wicestarosta przyznaje, że od kilku lat nie podejmowano na Westerplatte żadnych remontów, wiedząc, iż to nie powiat jest właścicielem budynku.

Adres: Ul. Rynek 1A |58-100 Świdnica Nr konta: 20 2490 0005 0000 4530 2734 4022
SPIKS | Wszelkie prawa zastrzeżone 2014