Dyrektor zwrócił uwagę na to, że przy odnawianiu umów korzysta się często ze sztampowych wzorców, które mogą już nie przystawać do zmieniającej się sytuacji w przedsiębiorstwie. Często brak jest weryfikacji wartości majątku, brak przeszacowań, a jedyną podstawą do wypłaty odszkodowania są wartości księgowe, często niższe od rzeczywistych, skutkuje to potem wypłatą niskiego odszkodowania.
Huragan, deszcz, powódź – to zupełnie różne czynniki, czego przedsiębiorcy także nie biorą pod uwagę. A takie aspekty trzeba w polisie bardzo konkretyzować. Dariusz Szewc zwrócił także uwagę na nietypowe ubezpieczenia OC, dostosowane do specyfiki świadczonych usług. Mówił też o coraz popularniejszym ubezpieczeniu wykupywanym przez przedsiębiorców – ubezpieczeniu od kontraktu.
Przede wszystkim jednak tłumaczył, że do wykupienia ubezpieczenia nie można podchodzić jak do hazardu – „raz się uda, a raz nie”. Radził także, by w razie wątpliwości konsultować się z doradcami biznesowymi, przygotowanymi specjalnie pod potrzeby firm produkcyjnych i usługowych, którzy za darmo doradzą w nurtujących kwestiach.