Piękna pogoda, znakomitości polskiego stołu, wspaniała atmosfera – to wszystko czekało na gości, którzy 16 czerwca wybrali się na Piknik Rodzinny Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. Tym razem gości podejmowało Gospodarstwo Agroturystyczne „PODKOWA” w Modliszowie – własność Krystyny i Jerzego Skoniecznych.
Piknik był prawdziwie rodzinny. Na najmłodsze „pociechy” Stowarzyszenia czekało wielkie boisko ze świeżo przystrzyżoną trawą. Choć do gry w piłkę chętnie włączali się tatusiowie, dziadkowie, a także okazjonalni „wujkowie”. Gra budziła sporo emocji, szczególnie wtedy, gdy po zbyt silnym wykopie piłka trafiała poza obszar boiska. Ale absolutnym hitem było umieszczenie jej… w koronie drzewa. Udało się jednak piłkę sprowadzić na ziemię. Wiele emocji budziła także gra w bule. Nieznany to u nas sport, ale okazało się, że coś, co sprawdza się tak świetnie nad Loarą i Sekwaną, podoba się także u nas. Tu też można było liczyć na włączanie się do gry, albo przynajmniej kibicowanie dorosłych uczestników pikniku.
Dorośli tymczasem rozkoszowali się potrawami, przygotowanymi przez znakomitych kucharzy „Podkowy”. Był także czas na pogawędki przy stołach, na które często brakuje nam czasu. Chętni mogli zwiedzić stajnię i podziwiać piękne konie, stojące w boksach – dumę i chlubę gospodarza. W Modliszowie biesiadowało ponad 50 osób – nie tylko członkowie SPiKŚ z rodzinami, ale także przyjaciele czy liczna reprezentacja firmy „Galess”. Piknik trwał od wczesnego popołudnia do późnego wieczora. Był to sympatyczny akcent przed nadejściem lata, które tego dnia czuć już było całkiem wyraźnie…