Zbigniew Chlebowski z rekordową ilością 56.533 głosów to niekwestionowany triumfator tegorocznych wyborów parlamentarnych w naszym okręgu wyborczym. Jego wynik nie tylko spowodował wyższy niż w kraju rezultat PO, ale pomógł uzyskać aż 5 mandatów, choć początkowo Platforma liczyła najwyżej na cztery. Sprawować je będą Katarzyna Mrzygłocka z Wałbrzycha (18.523 głosy), Jakub Szulc z Kłodzka (12.310 głosów), Tomasz Smolarz z Dzierżoniowa (8.208 głosów) i Monika Wielichowska z Kłodzka (5.887 głosów).
Prawo i Sprawiedliwość w naszym okręgu reprezentować będą Waldemar Wiązowski (20.911 głosów) i Anna Zalewska (10.584 głosy) – dotychczasowa wicestarosta Powiatu Świdnickiego.
Ostatni mandat zdobyła koalicja Lewica i Demokraci, choć chyba bardziej „lewica” niż „demokraci”, gdyż w Sejmie kolejną kadencję zasiadać będzie wałbrzyszanin Henryk Gołębiewski (10.664 głosy). Odpadł za to Jan Lityński, lider listy, dawniej członek Unii Wolności.
Senatorowie z Platformy
Obaj kandydaci Platformy Obywatelskiej będą reprezentować swoją partię i nasz region wyborczy w Senacie. Stanisław Jurcewicz zdobył najwięcej głosów – 106.618, co dało mu poparcie na poziomie aż 39,12%. Roman Ludwiczuk, drugi kandydat PO, zdobył 93.094 głosy i 34,16% poparcia. W okręgu nr 2 startowało 7 kandydatów do Senatu. Trzeci w kolejności był Mieczysław Szyszka z PiS-u (77.657 głosów), czwarty – Mirosław Lubiński z LiD-u (51.973 głosy). Kolejni byli: Stanisław Longawa z PSL-u (40.630 głosów), Robert Ławski z LiD-u (34.724 głosy), zaś ostatnie miejsce zajął kandydat Samoobrony Igor Bielecki (17.083 głosy), zdobywając 6,27% poparcia.
Jurcewicz i Ludwiczuk w senackich ławach zasiądą z 58 innymi senatorami z PO oraz 39 przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości. Ostatni setny mandat zdobył Włodzimierz Cimoszewicz, startujący w wyborach jako kandydat niezależny, startując w województwie podlaskim.
Niestety, wałbrzyskie nie może pochwalić się wysoką frekwencją. Wyniosła ona zaledwie 48,91% przy średniej krajowej 53,78%.
Najbardziej odpowiedzialni za los kraju okazali się poznaniacy, których 66,68% z grona uprawnionych do głosowania stawiło się przy urnach.